niedziela, 8 marca 2015

Początek końca.




Trzy świetliste słońca zgasły.
Na każdym z nich
Ogniste owce pasterzy pasły. 

Trzy owce, trzech pasterzy. 
Trójgłosem się ozwali. 
Ktoś czas końca odmierzył.

Wieszczył wieszcząc w niewiedzy. 
Padł trupem klęskę dostrzegając.
Nikt nigdy nie uwierzył.

Trzy boskie cnoty.
Wiara, nadzieja, miłość.
Dziś pasma otchłań zgryzoty. 

Zatliły się i zgasły.
Trzy słońca, trzy cnoty.
Zatliły się i zgasły. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz