Wydrążyłem w czaszce dziury głębokie,
By wyzbyć się wszystkich wspomnień o Tobie.
Potok mych myśli przepłynął, więc bokiem,
Będąc z alter ego w złośliwej zmowie.
Przebrnąłem szaleńczo góry wysokie
Czekając aż ktoś TO słowo wypowie.
Cisza - Sadystka. Zniszczyła iluzję.
Nienawiści śmierć szybką dziś wywróżę.
piekne..... (czop ;*)
OdpowiedzUsuńTrafnie piekne.
OdpowiedzUsuń